Układanki geometryczne

Układanki geometryczne.

Doskonałą zabawą przygotowującą dziecko do podjęcia nauki czytania i pisania są różnego rodzaju układanki geometryczne. Rozwijają one orientację przestrzenną, pomagają w rozróżnianiu kierunków, skłaniają do dokonywania dokładnej analizy wzrokowej, pobudzają wyobraźnię. Zabawa, którą proponujemy, liczy sobie około czterech tysięcy lat. Powstała na Dalekim Wschodzie. Niezbędne do niej przybory są bardzo łatwe do wykonania. Najlepiej sporządzić je z kartonu, tektury (np. pudełka od czekoladek) lub płytki bakelitowej.

Dowolnej wielkości kwadrat dzielimy na części tak, jak pokazuje rysunek i starannie rozcinamy, wszystkie części powinny do siebie przylegać. Uzyskane z kwadratu części układamy tak, by tworzyły najrozmaitsze figury (patrz rysunek).

Zasada jest taka, że przy układaniu każdej sylwetki wszystkie części łamigłówki powinny być wykorzystane, a poszczególne elementy nie mogą się wzajemnie zasłaniać.

Gdy wykonamy dwa jednakowe komplety, wówczas dziecko będzie mogło bawić się z kolegą, wymieniając z nim pomysły. Zabawa jest kształcąca zarówno wtedy, kiedy dziecko układa kompozycję według własnego pomysłu, jak również gdy ją odwzorowuje.

A oto inny typ układanki, która zainteresować powinna sześciolatka. Z dość grubego kartonu lub tekturki wycinamy pięć jednakowej wielkości trójkątów równobocznych. Cztery z nich powinny być jednakowego koloru, a piąty w kolorze kontrastowym. Każdy trójkąt dzielimy na pięć jednakowych części i rozcinamy (patrz rysunek).

A oto zadania, jakie stawiamy dziecku do wykonania: z rozsypanych bezładnie części ułożyć trójkąty jednakowego koloru. Jeżeli dziecko opanuje tę umiejętność, dajemy mu zadanie trudniejsze: ułożyć pięć trójkątów tak, aby w każdym znajdowała się jedna część innego koloru. Potem znów możemy skomplikować zadanie. Przygotowujemy następne pięć trójkątów takiej samej wielkości i w takich samych kolorach jak poprzednie, dzielimy je w podobny sposób, ale na części o zupełnie innych wymiarach. Jeżeli dziecko bez trudu posługuje się nową układanką, mieszamy razem części wszystkich dziesięciu trójkątów. Teraz dobranie odpowiedniej części figury będzie nie lada sztuką. W miarę, jak dziecko będzie nabierało wprawy w układaniu, możemy mu stopniowo utrudniać i komplikować stawiane zadania, wzbogacając układankę o dalsze elementy.